Imię ' Nazwisko ' Przezwisko:
Fuyou Hakken - tak był nazywany przez swoich opiekunów od długiego czasu. Nie pamięta nawet, czy to jego prawdziwe imię, czy tylko przykre określenie, które zostało mu nadane. Nijak woli nie rozpamiętywać przeszłości i w zamian za tamto, przedstawia się jako Seishi-sama (z końcówką '-san' też ujdzie).
Wiek ' Data Urodzenia:
Z akt jego wynika, iż ma lat osiemnaście. Ukończył je pierwszego stycznia, trochę po godzinie czwartej nad ranem. Liczb dokładnych nie pamięta, nie zdążył, niepotrzebne mu to wcale.
Płeć ' Orientacja:
To osobnik płci męskiej, który uważa, iż nigdy nie pokocha drugiej osoby prawdziwym uczuciem. Ile w tym prawdy? A ile fałszu? To mogą ocenić tylko i wyłącznie istoty, które go znają, które potrafią czytać między wierszami, a także mają pojęcie o jego przeszłości oraz światopoglądzie.
Rasa ' Moc:
Jego rodzice byli czarownikami, którzy uprawiali czarną magię, czego on niestety padł ofiarą. Nie, nie stał się on czarownikiem, tak jak jego rodzice, lecz posiadł przez nich inny dar - umiejętność hipnozy. Dzięki niej potrafi każdego okręcić sobie wokół palca. Gdy tylko spojrzysz w jego oczy (niezasłonięte okularami) bądź pewny, że właśnie złapał cię w swoją pułapkę. Ponadto trzeba dodać, że nie posiada on dwóch oczu, a cztery. Pozostała dwójka jest umiejscowiona na jego dłoniach, lecz nie widać tego, gdyż są one wiecznie zamknięte. No, chyba, że Seishi sobie zażyczy, aby się otworzyły. Nie są to jednak jedyne niespodzianki. Przez tę małą przerwę od szkoły, płomiennowłosy zdążył nabyć jeszcze jednej umiejętności - szybka samoregeneracja. Nie jest jej, niestety, do końca świadomy.
Charakter:
Okulary nałożone na nos, jakby ich posiadacz chciał ukryć swoje oczy, przez które inni mogliby wyczytać jego emocje. Wredny uśmieszek, który niemal zawsze zawiera cynizm oraz kpinę, wobec drugiej osoby. Lepszy jest jednak on, niż jego diabelski uśmiech, który potrafił przerazić niejednego. Długie włosy i grzywka opadająca na czoło, nieraz zasłaniająca też gogle. Tak, to właśnie Seishi. Przez większość osób uznawany za osobę, która nie cofnie się przed niczym. Która nie lubi sprzeciwów ze strony innych oraz nie zawaha się użyć siły, aby jego towarzysz zapamiętał, gdzie jest jego miejsce. Arogancki wielce, większość osób twierdzi, że nie widzi świata poza sobą oraz uważa, że to właśnie świat się kręci wokół niego. Opinia ta nie mija się całkowicie z prawdą. Próżny, zazwyczaj robi co chce, unikając przy tym odpowiedzialności. Bezczelny? Mało powiedziane. Lubi robić ludziom na złość, choć to nie jest jedyna z jego pasji. A ma ich wiele. Ale żadna z nich nie przebije tej najważniejszej - śpiewu. Trudno w to uwierzyć, ale ma piękny głos, w przeciwieństwie do swojego charakteru, który jest bardzo złożony. Mało kto oprze się jego umiejętności śpiewu i nawet najgorszy jego wróg musi przyznać, iż ma do tego niebywały talent. Podobnie, jak do tańca, lecz Seishi specjalnie się w tym kierunku nie rozwija.
Upodobania:
Co go do siebie ciągnie? Właściwie sam tego do końca nie wie. Pewno osoby, które są ważne dla innych. Właśnie - dla innych. Charakter ich nie jest ważny, wygląd też niespecjalnie. Może ewentualnie umiejętności, jakie posiadają.
Ciekawostki:
~ Śpiew. Mało kto oprze się jego głosowi i nawet najgorszy jego wróg musi przyznać, iż ma do tego niebywały talent.
~ Tancerz z niego nie najgorszy.
~ Niemal zawsze można go zauważyć ze swoimi okularkami.
~ Uwielbia obserwować ludzi.
~ Seishi, znaczy życie i śmierć. A "-san" bądź "-sama" to przyrostek, którego znaczenie pewnie większość zna. "Pan".
~ Fuyou Hakken. Co to znaczy? To sobie znajdźcie sami.
~ Autorka (jak i inni zresztą) zamiast "Seishi", nazywają go "Senshi". :'D
~ Tancerz z niego nie najgorszy.
~ Niemal zawsze można go zauważyć ze swoimi okularkami.
~ Uwielbia obserwować ludzi.
~ Seishi, znaczy życie i śmierć. A "-san" bądź "-sama" to przyrostek, którego znaczenie pewnie większość zna. "Pan".
~ Fuyou Hakken. Co to znaczy? To sobie znajdźcie sami.
~ Autorka (jak i inni zresztą) zamiast "Seishi", nazywają go "Senshi". :'D
Status:
Starszy, który wrócił po pewnej przerwie.
"...Klaus miał ochotę zapytać czy przypadkiem chłopak nie odchrząknął, bo się zachłysnął swoim ego." ~ Klaus o Seishim <3
OdpowiedzUsuń